piątek, 11 sierpnia 2017

Kamienne kręgi - Grzybnica

 Kamienne kręgi w Grzybnicy

Nie chcę nazywać tego miejsca polskim Stonehengem. Moim zdaniem, a każdy ma prawo do własnej opinii, te kamienne kręgi robią o wiele większe wrażenie od jednej z najsłynniejszych atrakcji Anglii, która dobrze wygląda tylko z jednej strony. Unikalny klimat oraz fakt, że wszystko wokoło nas zachowało się w tak dobrym stanie, pozwala choć na chwilę przenieść się w czasie o setki lat i zanurzyć się w nurt historii.






Mowa o rezerwacie archeologicznym, który jest dostępny nieodpłatnie dla zwiedzających przez całą dobę. Wycieczka nie wymaga specjalnych przygotowań i można nań zabrać dzieci, pod warunkiem, że nie będą one niszczyły kamiennych konstrukcji. Ścieżki prowadzące do głównych punktów rezerwatu pozwalają na przejazd wózkiem czy rowerem, jednak obejrzenie wszystkiego będzie wymagało pieszej wyprawy w niezbyt gęsty w tym miejscu las. Całość znajduje się w zasięgu wzroku od głównego parkingu dla zwiedzających.


Obiekt po dziś dzień jest niemalże nietknięty przez ząb czasu. Całość została odizolowana od cywilizacji i ulokowana w lesie, gdzie zajmuje spory obszar. To w połączeniu z absolutnym brakiem barierek czy płotów pozwala na niemalże nieograniczone obcowanie z historią, ale również wymusza na zwiedzających poszanowanie dla twórców tychże kręgów. Ścieżki wijące się pomiędzy drzewami łączą kolejne obiekty, a przy najbardziej znaczących ustawiono tablice informacyjne w języku polskim oraz niemieckim. Kompleks obejmuje kilka kamiennych kręgów o średnicy nawet kilkudziesięciu metrów, obszary całopalenia, kurhany, zawiłe ścieżki ułożone z fragmentów skał, jak i pojedyncze głazy, które wydają się wyrastać znikąd pomiędzy drzewami. Wszystko to składa się na obraz, który potrafi zrobić wrażenie na każdym, kto jest skłonny poświęcić chwilę na spokojne obejście okolicy oraz zapoznanie się z udostępnionymi turystom tablicami. Choć same kamienie nie należą do specjalnie wysokich, to ich ilość oraz drobiazgowa dokładność, z jaką wykonano wszystkie obiekty, a także stan, w jakim się zachowały, nadają temu miejscu niepowtarzalny klimat i czynią zeń zdecydowanie wartą uwagi atrakcję.


Całość umiejscowiona jest w lesie w pobliżu Grzybnicy pod Koszalinem. Do rezerwatu prowadzi dobrze oznaczona droga, która odbija od drogi krajowej nr 11. Umiejscowienie Grzbnicy:


Początek

Cudze chwalicie, swego nie znacie. Ano znam, zna i wielu innych, ale nie rzadko planując wyprawę przekonywałam się, że odnalezienie upragnionego celu może okazać się nie tak proste. Stąd pomysł na bloga, aby oszczędzić kolejnym osobom poszukiwań, jak i zainspirować do zwiedzania naszej kochanej ojczyzny, która ma nam całkiem sporo do zaoferowania. Niestety (albo stety, przynajmniej nie ma tak wielkich tłumów) większość z tych atrakcji nie jest dobrze rozreklamowana, przez co nie cieszą się taką popularnością jak oklepane i znane absolutnie każdemu zabytki, stanowiące wizytówki poszczególnych miast. Dlatego też chcę przybliżyć wszystkim te mniej znane, aczkolwiek zdecydowanie warte uwagi obiekty, które często niszczeją lub popadają w zapomnienie właśnie przez brak uwagi.

Przy każdej notce postaram się zamieszczać zdjęcia wykonane przeze mnie oraz screeny map lub wyjaśnienia, jak dotrzeć do celu.

Powodzenia w wyprawach i miłych wrażeń!